Wygląda na to, że ochrona prawna, jaką kodeks karny gwarantuje organom władzy państwowej jest niższa, niż w przypadku świętych obrazków. Za próbę wysadzenia Sejmu w powietrze Brunon K. może spędzić w więzieniu maksymalnie 5 lat. Jerzy D., za zamachnięcie się żarówką na jeden z miliona obrazków z matką boską, może trafić na kraty na 10 lat.
Zarzut stawiany Brunabomberowi - próba zamachu bombowego - zagrożona jest karą pozbawienia wolności do lat 5. Za uszkodzenie "mienia znacznej wartości", które prokurator zarzuca jasnogórskiemu antyklerykałowi, grozi 10 lat (oprócz tego odpowie jeszcze za niszczenie zabytków - 5 lat - oraz, oczywiście, obrazę uczuć religijnych - 2 lata).
Przywiązywanie wyższej wartości do narysowanej bozi niż setek osób przebywających w budynku Sejmu nie powinno dziwić. Koniec końców przepisy kształtowane są przez polityków, pośród których aktualnie da się wyróżnić dwie rywalizujące frakcje intronizacyjne - jedną, która na Króla Polski pragnie powołać Najświętsze Serca Jezusowe, druga - całego Chrystusa.
Można się pokusić o wycenę, jaką ustawa pośrednio dokonuje jeśli chodzi o żywot Premiera, Prezydenta, Ministrów, Posłów i setek innych niewinnych osób przebywających w Sejmie (dziennikarzy, wycieczek szkolnych, straży marszałkowskiej, szatniarki, listonosza...). "Mienie znacznej wartości", które rzekomo uszkodził Jerzy D, oznacza wartość powyżej 200-krotności minimalnej pensji - aktualnie 300 tys zł. Nawet przy założeniu, że w budynku sejmu znajdowaliby się w czasie zamachu wyłącznie posłowie, daje to jakieś 652zł na osobę - mniej więcej tyle, ile poselska dniówka. Dodatkowo uszkodzeniu uległby niechybnie sam budynek, który prawdopodobnie sam w sobie posiada wartość nie tylko użytkową, ale i zabytkową.
Zatem Obywatelu - jeśli planujesz zamach (a tym bardziej nieudany zamach) i chciałbyś zminimalizować czas spędzony na późniejszej resocjalizacji pośród morderców i gwałcicieli - omijaj Jasną Górę!*
* lepiej odpuść też sobie inny, o niebo groźniejszy od próby zdetonowania bomby w Sejmie czyn - uprawę konopi indyjskich. Za ten zamach na własną trzeźwość, przy odrobinie złej woli prokuratora i składu sędziowskiego, grozi ci do 8 lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz